Nowy Hellraiser ma już zwiastun: dlaczego jest to klasyk horroru?

Hellraiser.

Niewiele jest rzeczy na świecie, które zmieniły się tak bardzo, jak horrory. Gatunek, który miał wyraźnego przełomu w latach 80 kiedy postęp w dziedzinie efektów specjalnych pozwolił reżyserom odtworzyć każdą brutalność, jaka przyszła im do głowy. I w tym aspekcie Hellraiser zajęło ciasto w czasie, gdy trafił do kin na całym świecie 35 lat temu.

Od Clive'a Bakera do obecnego restartu

Hellraiser to film wydany w 1987 roku i wyreżyserowany przez Clive'a Bakera, co ciekawe, także autora powieści, na podstawie której został zainspirowany i która miała tytuł Piekielne Serce. 35 lat temu film był bardzo kontrowersyjny, został oceniony tylko na 17+ (R) i wyraźnie oznaczał nowy sposób przenoszenia horroru na duży ekran: dużo krwi, niewyobrażalnie brutalne tortury oraz mnóstwo terroru i cierpienia.

Faktem jest, że od dawna wiadomo, że 20th Century Studios rozwijało coś w rodzaju restart który dotarłby głównie do platformy streamingowej firmy, Hulu w USA i Disney + w Hiszpanii przez Star, co stanie się, jeśli nic nie pójdzie nie tak 7 października. Wtedy przekonamy się, jak patyna nowoczesności i cyfrowe efekty 3D pasują do historii, która potrzebuje współpracy widzów, aby znieść spektakl wnętrzności i krwi, w którym będą uczestniczyć.

Oczywiście w tym nowym Hellraiser Clive Barker nie jest już zaangażowany, chociaż firma produkcyjna nie wahała się wezwać niektórych z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk w branży: podpisuje historię i produkuje Davida S. Goyera (trylogia Ostrze) za reżyserię odpowiada David Bruckner (ciemny dom, Rytuał, Południowa granica), o czym już milczy w przypadku niektórych horrorów, które w ostatnich latach oznaczały odrodzenie gatunku, który został nieco zapomniany.

Hellraiser.

Dlaczego Hellraiser To jest klasyk?

Jak mówimy, wpływ Hellraiser w horrorach brzmiało to głośno (nawet nie blisko najbardziej dochodowy w historii, ale dał z siebie bardzo dużo za 14,6 miliona dolarów w tym czasie), pomimo cenzury niektórych sekwencji. Historia obraca się, jak pamiętasz, wokół Franka Cottona, hedonisty, który szuka najlepszych doznań seksualnych, jakie można sobie wyobrazić choć nie ma pojęcia, co go czeka, gdy natrafi na cenobitów, istoty rozumiejące ból jako maksymalny wyraz tej poszukiwanej przez bohatera przyjemności. W międzyczasie pojawi się pudełko pełne zagadek, które będą odpowiedzialne za uruchomienie najbardziej przerażających doświadczeń, jakie możesz sobie wyobrazić.

Jego wpływ wynika z zastosowania tego psychicznego i fizycznego terroru w obszarze tak odmiennym, jak poszukiwanie przyjemności, w opowieść o seksualności w niezwykle otwarty sposób i bardziej płynny niż zwykle, co oddala się od tego starego motyw przewodni niektórych horrorów, które traktują te kwestie bardziej powierzchownie: młodzi, wyuzdani nastolatkowie, którzy przy pierwszej okazji padają ofiarą ścigającego ich brutalnego mordercy.

Hellraiser nie tylko wpłynęło to na horrory, które powstawały od tego momentu, ale także Wykroczył także poza inne obszary, takie jak komiksy, który wziął swoją mroczną scenerię S&M i groteskowe sytuacje, aby ożywić jeszcze bardziej złowrogie, bezwzględne i obrzydliwe postacie.


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.