GoPro HERO12 Black: słaba aktualizacja najlepszej kamery akcji

GoPro HERO12 Czarny

Po raz kolejny GoPro zachwyca nas nowością i po raz kolejny rodzina kamer akcji stale się powiększa, aż do 12. Tak, to jest nowy GoPro HERO12 Black, a po kilkutygodniowym testowaniu opowiem Ci wszystko o jego nowych funkcjach i ewentualnych istotnych różnicach w porównaniu z HERO11 Black.

Strojenie wierzchołków

GoPro HERO12 Czarny

Nieuniknione jest rozpoczęcie od części estetycznej, ponieważ HERO12 Black jest dosłownie kopią swojego poprzednika. Formuła GoPro w dalszym ciągu jest skuteczna, a my po raz kolejny mamy wytrzymałą obudowę, z bardzo dobrym wykończeniem i dwoma ekranami do przeglądania nagrania. Nie ma na co narzekać, aczkolwiek plotki, które pojawiały się na temat większego ekranu, nie sprawdziły się. Szkoda, bo wolelibyśmy większy ekran, ale być może przynosi to efekt przeciwny do zamierzonego w zespole, który jest zaprojektowany tak, aby opierać się ciosom.

Aby odróżnić HERO12 od HERO11, wystarczy spojrzeć na jego przód, ponieważ jego obudowa została wykonana z plastiku pochodzącego z recyklingu i teraz ma rzucające się w oczy niebieskie plamki.

Osłona obiektywu ponownie zapewnia hydrofobową ochronę odpychającą wodę, a poza przyciskiem nagrywania i zasilania nie znajdziemy tam nic więcej. Tam, gdzie zaszły zmiany (a są one bardzo ciekawe) to w zakładkach uchwytów, gdyż w nowym modelu w końcu dodano m.in Gwint 1/4 cala aby móc trzymać aparat na tradycyjnych statywach.

Wewnętrznie kamera nadal montuje 27-megapikselowy czujnik i procesor GP2, więc technicznie rzecz biorąc, patrzymy na ten sam aparat pod względem specyfikacji. Więc gdzie są wiadomości?

wideo w HDR

GoPro HERO12 Czarny

Zacznijmy od najważniejszej funkcji kamery: nagrywania wideo. Teraz będzie można nagrywać wideo w HDR, w formacie 5,5K przy 60 obrazach na sekundę i 4K przy 60 obrazach na sekundę, choć bez stabilizacji horyzontu. Wynik jest lepszy pod względem technicznym niż HERO11, ponieważ czujnik lepiej rejestruje światła i cienie. Przypomnijmy, że HERO11 robił już zdjęcia w HDR, ale teraz to HERO12 radzi sobie z przechwytywaniem wideo w trybie zakresu dynamicznego.

Dopełnieniem tego jest możliwość nagrywania w formacie logarytmicznym i z 10 bitami koloru z 4K (8 bitów, jeśli nagrywasz w rozdzielczości mniejszej niż 4K), co pozwala na znacznie dokładniejsze korekty na poziomie kolorymetrii i zakresu dynamicznego. Oznacza to, że kontrola będzie znacznie bardziej profesjonalna.

Problem, który znaleźliśmy, polega na aktywacji Tryb HDR znacznie obniża jakość wideo. Odzwierciedla to oczywiście korektę histogramu w czasie rzeczywistym, która nieuchronnie wpływa na jakość wideo, więc jeśli nie masz pewności, że obraz na to zasługuje, zalecamy wyłączenie HDR podczas nagrywania wideo. Wyniki są dość oczywiste:

GoPro HERO12 HDR

Przytnij ze 100% szczegółami:

GoPro HERO12 HDR

GoPro HERO12 HDR

La utrata definicji i szczegółów w trybie HDR to całkiem oczywiste.

Niezwykła gładkość 6.0

Zaktualizowano również dobrze znany system stabilizacji marki, który teraz pojawia się w wersji 6.0 i który, cóż, nadal stabilizuje się na absurdalnym poziomie. Problem w tym, że HERO11 ustabilizował się na tyle dobrze, że w HERO12 nie zauważyliśmy żadnych specjalnych zmian, poza tym, że teraz możemy obrócić kamerę o 360 stopni i samolot pozostanie stabilny i bez rotacji.

formacie portretowym

GoPro HERO12 Czarny

Jeśli jest coś, czego GoPro nie chciało przeoczyć, to możliwość wejścia w wir TikToka. Obecnie królują filmy w pionie, dlatego kamera może teraz nagrywać w pionie poprzez natywne przycięcie czujnika. To kolejna funkcja, o której nie wiemy dokładnie, dlaczego nie pojawiła się wcześniej, i ponownie sprawia, że ​​zastanawiamy się, czy prosta aktualizacja oprogramowania umożliwiłaby HERO11 uzyskanie tej funkcji.

Nagrywaj dłużej

GoPro HERO12 Czarny

Marka stara się podkreślić fakt, że nowy aparat jest w stanie nagrywać dwa razy dłużej. Jest to coś całkowicie prawdziwego, ale zawiera niuanse. Rzeczywiście, nowy HERO12 jest w stanie podwoić czas nagrywania kiedy to zrobimy przy 5,3 tys., z 35 minut na 70. I tak było wcześniej, w przypadku HERO11, 35 minut wystarczało, aby wyświetlić komunikat o wyłączeniu temperatury. Teraz, dzięki nowym ustawieniom w zarządzaniu energią, kamera może nagrywać w tej samej rozdzielczości przez 70 minut, czyli dwukrotnie.

To samo się dzieje w rozdzielczości 4K przy 120 kl./s, który trwa od 28 do 58 minut, ale w najpopularniejszych trybach nie ma tak wielu różnic, ponieważ przy 4K 60 FPS trwa to od 70 do 81 minut. Jest to jednak poprawa, którą bardzo doceniamy, ale znowu brzmi to jak parametry, które być może nie byłoby trudne do uwzględnienia w HERO11.

Bardziej profesjonalny akcent

Do wspomnianej już funkcji zapisu logarytmicznego należy dodać jeszcze dwie funkcje skierowane do bardziej profesjonalnego odbiorcy. Jedną z nich jest możliwość korzystaj z akcesoriów Bluetooth takie jak słuchawki bezprzewodowe lub mikrofon Bluetooth, aby uzyskać czystsze i bardziej bezpośrednie nagrywanie dźwięku. Inną funkcją jest możliwość nagrywania z użyciem kodów czasowych w celu synchronizacji filmów w konfiguracji z wieloma kamerami. Jak mówimy, są to nieco bardziej zaawansowane funkcje, które docenią osoby korzystające z GoPro zawodowo.

GoPro HERO12 Black kontra HERO11Black

GoPro HERO12 Czarny

W testach, które udało nam się przeprowadzić, sprawdziliśmy, że tryb HDR pozwala uzyskać pełniejszy obraz tam, gdzie występują jasne obszary, ale w bardzo specyficznych sytuacjach. W przeważającej części uzyskany obraz był niezwykle identyczny z tym, który zarejestrowano kamerą HERO11, więc dość trudno jest stwierdzić, który z nich nagrywa lepiej od drugiego, czego można się spodziewać, biorąc pod uwagę, że wszystkie elementy wewnętrzne są takie same. Nie wspominając już o utracie jakości w trybie HDR, co bezpośrednio zachęca nas do dezaktywacji trybu.

Gdy będziemy mieli już gotowy film z analizą, opublikujemy porównanie jednego z drugim.

Czy warto kupić?

Jeśli po raz pierwszy szukasz kamery akcji, nawet o tym nie myśl. Wykonanie tego HERO12 Black jest świetnyi uzyskasz niesamowite rezultaty we wszystkich sytuacjach. Przeciwnie, jeśli posiadałeś już HERO11 i zastanawiałeś się nad zmianą aparatów, chyba że chcesz konfiguracji wielokamerowej i masz więcej niż jedną, to nie warto kupować nowego modelu, gdyż uzyskasz tę samą jakość obrazu.

Ciekawostką związaną z premierą jest to, że GoPro umieściło cena 449 euro, czyli o 100 euro niższą cenę niż HERO11, który w chwili premiery kosztował 559 euro (można go było kupić za 449 euro, jeśli subskrybowano plan GoPro). To być może pokazuje, że mamy do czynienia ze sprzętem, który brzmi już znajomo, dlatego nie ma on tak wysokiej ceny, jak poprzednie wydania.